Chillout Room - HaDwaO :)
Dzisiaj mikrowyprawy w najbliższą okolicę czyli cudze chwalicie, swego nie znacie :)
Przyznam, że sam do niedawna nie znałem jednej z podanych lokalizacji a mianowicie ujścia Białej do Dunajca. Postanowiłem zbadać sprawę więc wsiadłem na rower i po kilkunastominutowej jeździe wałem nad Białą przy akompaniamencie dzwoniących zębów od podskakiwania roweru na nierównościach gruntu (nie mam "górala" tylko "szosówkę") dotarłem do miejsca, w którym należy zejść z wału i po przejściu przez nadbrzeżne zarośla znalazłem się nad wodą. Cisza, spokój i w zasadzie żadnych ludzi. Zwierząt także brak :) Chyba, że macie na myśli ryby ale ja akurat nie jestem wędkarzem więc niespecjalnie mnie interesowało co lub kto czai się we wodzie. Po zwyczajowym leniuchowaniu wsiadłem na rower i wróciłem do Tarnowa jadąc drogą techniczną wzdłuż autostrady do Krzyża. Wspaniała trasa przy pięknej pogodzie.
Kolejnym ciekawym miejscem jest Dunajec w okolicach Ostrowa (Uwaga! Most na Dunajcu w Ostrowie jest zamknięty i nie wolno przez niego przechodzić.) Można tam dojechać wygodnymi ścieżkami rowerowymi przez Mościce. Nad brzegiem zatrzymałem się na przygotowanie szybkiego obiadu w postaci zupy turystycznej czyli gotuj co masz w plecaku - oprócz oczywiście skarpetek :) Ja użyłem kaszy gryczanej ale wyszła mi zbyt gęsta i zrobiło się drugie danie zamiast zupy.
Takie rodzinne mikrowyprawy rowerowe nic nie kosztują i nie trzeba jechać wiele godzin aby znaleźć się w pięknym miejscu.
Powodzenia w terenie!
doradca zawodowy