Z wizytą u Królowej Beskidów
Wraz z wprowadzoną od 1. września 2017 r. reformą systemu szkolnictwa, zmianie uległa siedziba Szkolnego Koła Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego nr 1 im. Jana Pawła II, działającego przez blisko osiem lat przy Gimnazjum nr 4 im. Jerzego Brauna w Tarnowie. Nową placówką Koła, gdzie jako jego członkowie możemy nadal rozwijać swe turystyczne pasje, jest ciesząca się dużą popularnością i uznaniem, Szkoła Podstawowa nr 9 im. Orląt Lwowskich w Tarnowie.
Pojawienie się Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w murach szkoły wzbudziło spore zainteresowanie u Orląt, tak, że już w drugiej połowie września, obserwując pilnie prognozy pogody, domykaliśmy sprawy organizacyjne historycznej dla nas górskiej wyprawy. Uwagę skupiliśmy na Beskidzie Żywieckim w związku z obchodami Roku Babiej Góry, zwanej z racji swej wysokości (1725 m n.p.m.) Królową Beskidów.
Słynąca zarówno z niezapomnianych wschodów słońca, rozległych panoram, jak i z kapryśnej pogody, pogrążona często w chmurach, czy spowita mgłą od dawna wzbudza emocje i pobudza ludzką wyobraźnię. Nic więc dziwnego, że pojawia się w legendach, podaniach, pieśniach, czy w poezji. Babia Góra. Trudno przejść obok niej obojętnie. Jej urokowi uległo wielu artystów i naukowców, wśród których na wdzięczną pamięć zasługuje m. in. Hugo Zapałowicz - botanik, badacz, podróżnik, a przede wszystkim niestrudzony prekursor babiogórskiej turystyki. Warto wiedzieć, że w tym roku obchodzona jest setna rocznica jego śmierci.
Z wizytą do Królowej Beskidów pojechaliśmy w sobotę, 30 września br. Przywitała nas przystrojona w zieleń przetykaną żółtym, a miejscami pomarańczowym odcieniem. Wraz z osiąganą wysokością kolory jej szat zmieniały się i zachwycały, zwłaszcza w promieniach jesiennego słońca.
W królestwie Babiogórskiego Parku Narodowego, pieczętującym się rośliną o nazwie okrzyn jeleni, spędziliśmy prawie cały dzień. Trasa wędrówki wiodła znakowanym na czerwono Głównym Szlakiem Beskidzkim z Przełęczy Lipnickiej przez Sokolicę na sam szczyt Babiej Góry zwany Diablakiem, a następnie przez Przełęcz Brona do Schroniska na Markowych Szczawinach. Ostatni etap wycieczki wyznaczał niebieski szlak, przebiegający w pobliżu Mokrego Stawku do mety naszej pieszej wycieczki, którą była Przełęcz Lipnicka.
Na obchody Roku Babiej Góry ściągnęły w ostatni dzień września liczne rzesze turystów z różnych stron Polski oraz Słowacji. Byli wśród nich turyści indywidualni oraz przewodnicy ze swoimi grupami poruszającymi się pieszo, konno, jak i … na miotłach.
Na Diablaku miało miejsce ważne wydarzenie dla członków naszego Koła. Przedstawicielka Zarządu Oddziału PTT w Tarnowie, p. Karolina Widlak wręczyła uroczyście Anicie Starzec legitymację PTT, a Patrykowi Gruszowskiemu Górską Odznakę Turystyczną PTT w kategorii II, w stopniu brązowym. Były gratulacje i pamiątkowe zdjęcia, do których cierpliwie pozowali wszyscy uczestnicy wyprawy. Do pełni szczęścia zabrakło tylko widoku Tatr, które w tym dniu były szczelnie zakryte chmurami. Królowa Beskidów wynagrodziła nam to jednak w pewien sposób. Otóż w drodze powrotnej, gdzieś w okolicach Rabki jeszcze raz spojrzeliśmy na nią. Jej potężna, ciemna sylwetka wyraźnie odcinała się od pomarańczowego tła nieba. Babia Góra wyglądała wprost zjawiskowo...
Ostatnie godziny wycieczki spędziliśmy na rozmowach, przeglądaniu zdjęć i wysyłaniu informacji do stęsknionych rodzin. Nie zabrakło oczywiście powtórki z podstawowej wiedzy na temat terenu, który odwiedziliśmy oraz wstępnych ustaleń dotyczących kolejnego górskiego wyjazdu. Już wiemy, że chętnych nie zabraknie.
Beata Wideł
opiekun SK PTT nr 1 im. Jana Pawła II