Wycieczka klas IV do „Osady Słowiańskiej” w Stobiernej
Do „Osady Słowiańskiej” w Stobiernej w dniu 17 listopada 2018 r. pojechały cztery klasy czwarte: IV b, IV c, IV e oraz IV f. Pogoda była piękna dlatego większość warsztatów, w których brali udział czwartoklasiści odbyły się na świeżym powietrzu. Klasy wspólnie z przewodnikiem zwiedziły osadę poznając równocześnie historię i kulturę Wielkich Słowiańskich Przodków. Każdy mógł zobaczyć w jakich chatach mieszkali nasi przodkowie, jakich używali narzędzi i naczyń, jak spali, jakiego typu uzbrojenia używano podczas walk. Każdy mógł przymierzyć kolczugę i sprawdzić na własnej skórze czy była ciężka i wygodna.
Klasy wzięły udział w czterech warsztatach: „Manewry bojowe Słowian” – w czasie warsztatów prowadzonych przez instruktora stylizowanego na ówczesnego woja, uczniowie dowiedzieli się jakie taktyki wojenne stosowali Słowianie w czasach kiedy mieszkali na tych ziemiach. Wiele z tych metod znana była przez starożytną Spartę jak np.: falanga formacja bojowa przedstawiona na filmie 300 spartan. Odbyli również trening musztry i przećwiczyli formacje wojskowe z użyciem tarcz i broni. „Garncarstwo” – udział w warsztatach był okazją do poznania słowiańskich technik wyrobu ceramiki i jej zdobienia. Dzieci uruchamiając swoją wyobraźnie, kreatywność i dodając szczyptę humoru wykonały wspaniałe naczynia, które można było zabrać ze sobą do domu. „Kuchnia słowiańska” – uczestnicy warsztatów poznali sposób i metodę wyrabiania podpłomyków określanych często mianem „słowiańskiej pizzy” jednocześnie dowiadując się jak i czym żywili się nasi przodkowie. Dużym zaskoczeniem był fakt, że ziemniaki nie od zawsze były w Polsce lecz przywędrowały z Ameryki i rozpowszechniły się w Europie. Każdy własnoręcznie wykonał swój podpłomyk, który po upieczeniu zjadł ze śmietaną i dżemem. „Malowanie tarcz” – po krótkim wprowadzeniu jakie symbole wojownicy umieszczali na tarczach i co one oznaczały, gdyż każdy wzór, zdobienie miało określone znaczenie lub historie z życia woja lub osady, każdy wykonał swoją drewnianą tarczę i przyozdobił wzorem z którym się identyfikował. Tarcze taką dzieci mogły zabrać do domu jako jedną z pamiątek warsztatów.
Na koniec wizyty w osadzie wspólnie spędziliśmy czas smażąc kiełbaski na grillu, dzieląc się wrażeniami jakie towarzyszyły nam przez cały dzień. Zajadając się kiełbaskami oglądaliśmy wspaniały pokaz walk słowiańskich wojów, pamiętając ciężar kolczugi i niewątpliwą wygodę jej noszenia. Dzięki takim osadom wciąż żywa jest pamięć tamtych dni ,dni panowania Słowian na naszych ziemiach.