Chillout Room - scrapowanie

farbaSłyszeliście kiedyś o scrapbookingu? Gdy chodziłem do podstawówki (a było to naprawdę dawno temu) dziewczyny w klasie zakładały sobie Pele Mele/ Złote Myśli - taki rodzaj ozdabianego zeszytu z pytaniami, do którego mógł się wpisac każdy, komu właścicielka dała pelamela. No.... taki rodzaj "lajków do zeszytu" - takie były czasy.

 

Fejsa miało się naturalnego i jak fejs podobał się dziewczynie, to dawała zeszycik i można było jej wpisać jakąś "mądrą myśl". Dzisiaj zmienił się tylko nośnik i pewien pan o słodko brzmiącym nazwisku robi na tym niezłe pieniądze. W pelumelu odpowiadało się na pytania ale nie o tym  miał być ten tekst :) Więc wracamy do tematu. Otóż te zeszyciki - pamiętniki naszych koleżanek były często bardzo pomysłowo ozdabiane - być może były to nieśmiałe i nieświadome początki czegoś, co przyszło z importu pod angielsko brzmiącą nazwą scrapbooking. Co to jest? Ano jeśli masz jakieś kolorowe ścinki papieru, guziki od nienoszonych ubrań, cekiny (zapewne też z tych ubrań - no bo skąd?), tasiemnki, klej do papieru, klej do wszystkiego (jeśli zamierzasz zaszaleć z różnymi materiałami, np. nakrętki, metalowe elementy - szczególnie blaszki miedziane bo z czasem ładnie się patynują i z metalowych elementów można sobie zrobić książkę, notatnik, album w stylu steampunkowym - kto nie wie co to steampunk to niech sobie "wygugla"), i masz wyobraźnię oraz w miarę sprawne ręce, możesz zostać scrapbookerem :) Czyli ozdabiasz coś (album, notes, zeszyt) co już ma określoną formę i przeznaczenie albo tworzysz to od podstaw samodzielnie nadając tej rzeczy unikalny charakter. Można tą techniką robić nietypowe kartki okolicznościowe (np. imieninowe albo na Dzień Matki), własnego projektu kalendarze, wizytówki, zaproszenia, imienne bileciki przy prezentach z różnych okazji albo bez okazji. Ja nawet poszedłbym krok dalej i zabawił się w "scraprooming" :) Czyli pomyślałbym o zaprojektowaniu wystroju wnętrz, np. mojego pokoju albo kącika do nauki w całkowicie unikalnym stylu i do tego sam wykonałbym ozdoby :) Czyli od scrapbookingu do architektury wnętrz nie aż tak daleka droga :)

Na poczatek jednak warto spróbować swoich sił na mniejszych formatach, nasz pokój niech zaczeka aż nabierzemy wprawy. Dla zainteresowanych filmik o scrapbookingu jak wykonać własny album:

https://www.youtube.com/watch?v=nqXG9O5Vxjc

Na filmie zobaczycie wiele gotowych elementow ozdobnych. Jeśli ich nie macie, nie przejmujcie się. Sztuką jest stworzyć piękne rzeczy z tego co macie pod ręką i niekoniecznie muszą to być gotowe naklejki, specjalne papiery ozdobne, itp. Chodzi o to aby się dobrze bawić :) Jeśli robicie zdjęcia z okresu przebywania w domu i pewnie jest ich juz sporo, możecie wydrukować te najlepsze i wykonać pamiątkowy album metodą scrapbookingu. Jeśli ktoś z Was pisze opowiadania albo wiersze, może samodzielnie "wydać" swoje dzieła, nadajac im formę i klimat jaki tylko będziecie chcieli. Wiem, że w dzisiejszych czasach sklepy pełne są wszystkiego, czego tylko chcemy i ktoś powie - ale po co mam to robić skoro kupię lepsze. Być może kupisz ale radość ze samodzielnie wykonanej rzeczy i świadomość, że nie jest to produkcja masowa a więc mam unikalną rzecz a przy tym super się bawiłem jez bezcenna.

Dla ludzi lasu, gór oraz wszelkich "twardych tematów" propozycja wykonania fajnie oprawionego notatnika. Akurat na filmiku użyto płata skóry całkiem nowego ale nic to, jak mawiał Pan Wołodyjowski, zawsze możecie zapytać czy nie ma w domu jakiejś niepotrzebnej rzeczy, którą można pociąć i wykorzystać. Ja często uzywam skóry z odzysku czyli np. z torebek albo większych toreb skórzanych. Tylko na litość Boską, nie potnijcie mamie jakiejś torebki Louis Vuitton czy skórzanej teczki swojego taty. ZAWSZE zapytajcie rodziców o pozwolenie a najlepiej wykonajcie taką pracę wspólnie.

Ok, filmik do fajnego notesu:

https://www.youtube.com/watch?v=SJ8MYaLzK40

Sam sobie taki zrobię po pracy :)

Powodzenia :)

W.S.